Nie wiem coś w filmie było urzekającego. Może ta własnie prostota nie męczącej fabuły. Taniec.
Travolta rzeczywiście jak Adonis trochę kobieco ale to tez ma swój urok. Natomiast zakochałem
sie w Hughes tym jak śpiewała itp. Grease doczekał sie wielu remakeów - przecież wszystkie
współczesne filmy o tańcu to kopie Grease już nie wspominając o Kochaj i Tańcz :)